Udomowiona Rawa to rzeka przekształcona. Rzeka, której naturalny bieg został zmieniony, ale równocześnie toczyło się wokół niej życie.
Proces dostosowywania rzeki do ludzi trwał przez prawie cały XIX i XX wiek. W pewnym momencie wymknął się spod kontroli, a rzeka umarła. A potem wróciła jak upiór zza grobu, zbuntowała się, zaczęła zatapiać pobliskie budynki.
A jednak spotkania nad Rawą wciąż się odbywają. Na ławkach, pod mostami, przy pubach, na rynku. Może z nich wyłonią się nowe formy zagospodarowania rzeki.
Rzeka Rawa ze względu na swoją wielkość jest zaledwie potokiem IV rzędu według skali polskiej ustawy wodnej. Istotnie ani jej wielkość, ani jej znaczenie jako szlaku wodnego nie przeznaczają jej do żadnej żadnej większej o ogólniejszym znaczeniu roli, jednakże ta niewielka, gdyż zaledwie 19,5 km., długości licząca rzeczka, ma pierwszorzędne lokalne znaczenie. W jej dorzeczu o powierzchni 88,5 km2, ulokował się ze względu na bogactwa przyrodzone największy polski przemysł górniczy i hutniczy.
Józef Grabowski, Edward Maszczyński, Związek Rawa, 1938
W Rawie płyną historie przemysłu, miasta, mieszkających przy rzece ludzi i różnorodnych stworzeń. Historie rozkwitu i ekobójstwa, życia i śmierci, nadziei i rozczarowań. Rawa – Nowa Atlantyda chowa je pod taflami wody i betonu. Jest pomnikiem Antropocenu, pozostając ważnym lokalnym aktorem.
Ta strona poświęcona jest katowickiej Rawie, rzece która zniknęła. Rzece, która jest i nie jest rzeką. Rzece, która została wyparta ze świadomości mieszkańców miasta. Naszym celem jest przywrócenie pamięci o niej. Rawa pozostaje tuż obok i jest ważną częścią historii Katowic.
Zapraszamy do ćwiczenia uważności – uwrażliwienia na nowe dobra wspólne i życie w poprzemysłowych przestrzeniach. Szukamy języka, którym można opowiadać o nim poza naturą i kulturą, poza poszukiwaniami nieistniejącej Arkadii i wizjami katastrofy.